Podróż Amsterdam rowerem
Amsterdam... stolica Holandii, stolica legalnej marihuany...
Zadziwię Was bardzo;), ale nie udałam się na "obowiązkowego" jointa, mimo iż mój ojciec bardzo mnie namawiał (tak tak, byłam tam z tatą), ale od początku..
Do Amsterdamu trafiłam zupełnym przypadkiem w maju 2008. Firma mojego ojca dostała tam zlecenie, trzeba było jechać, a akurat było wolne miejsce w samochodzie :)...Mój rower został zapakowany na tira, więc po Amsterdamie poruszałam się na własnych dwóch kółkach.
Zwiedzałam sama, gdyż ojciec musiał pracować, udało mu się tylko wyrwać na ostatni dzień, więc porobił mi trochę zdjęć :D.
Nasz pobyt tam trwał niecały tydzień, co wystarczyło mi na zjeżdżenie miasta.
Rower to idealny środek transportu w Amsterdamie, choć pod tym względem znacznie lepiej w Kopanhadze (ogólnie Kopenhaga podobała mi się dużo bardziej niż Amsterdam, postaram się zamieścić fotki z niej także).
A teraz... zapraszam na moją foto-podróż ze stolicy Holandii

Amsterdam nocą 2009-06-20
Podczas romantycznego (bądź i nie;)) spaceru wieczorem po Amsterdamie można zrobić przepiekne zdjęcia - oświetlone kanaliki mają swój niepowtarzalny urok....
Polecam!

Wycieczka łódką 2009-06-20
W wielu miejscach można spotkac na opływanie miasta łódką - poelcam jednak szukać mniejszych łódek BEZ DACHU, ja niestety na taką nie trafiłam...
Przewodnik opowiada po angielsku o historii miasta i poszczególnych budynków.
Miasto wygląda zupełnie inaczej ze strony wody :)...
Nie pamietam ile kosztował taki rejsik, nie było to jednak zbyt wieel, chyba około 7 euro.

Madame Tussaud 2009-06-20
Chyba każdy zna to Muzeum Figur Woskowych założóne przez Marię Tussaud.
Dziś w Muzeum Madame Tussauds prezentowane są naturalnej wielkości figury gwiazd filmu, muzyki czy sławnych osobistości (np. Marilyn Monroe, Ronaldinho, Spice Girls, Michael Jackson, Elvis Presley). Jedyny Polak, który znajduje się w tym muzeum to papież Jan Paweł II (w innych bywa też Lech Wałęsa).
U Madam Tussaud jest wiele ciekawych sal takich jak:
- sala sportu,
- sala sław,
- sala strachu,
- obecnie sala piratów z Karaibów,
- sala bohaterów filmowych,
- sala gwiazd muzyki,
- sala prezydentów, kanclerzy, sławnych ludzi
Wejście kostowało niecałe 20 euro, jednak w porcie (przy stacji kolejowej) można kupić wejściówkę za 10 euro - przy czym wejść można tylko po godzinie 15, ale za to bez kolejki:).

ZOO Artis 2009-06-20
ZOO założone w roku 1838
Jako iż jestem totalnie zakochana w zwierzętach musiałam odwiedzić amsterdamskie ZOO. Nawet cena mnie nie odstraszyła, a było czego się bać... Wejście dla studenta to wydatek ok. 20 euro.
Jednak poziom ZOO wszystko rewanżuje - małe (14 hektarów) , acz nowoczesne i ładne. Porządne wybiegi dla zwierząt (700 gatunków) - aż miło patrzeć. Poza tym bardzo ciekawe oceanarium i możliwość obejrzenia obiadu lwów.
Polecam wszystkim miłośnikow zwierząt...i nie tylko!

Zaandijk 2009-06-20
Przeurocza miejscowość w której mieszkałam - jakieś 10 km od Amsterdamu (może więcej?).
Zaskoczyły mnie spokój i cisza tego miejsca - takie typowe, małe miasteczko z filmów... Spacer po nim to prawdziwa przyjemność, ogólnie to chętnie bym tam zamieszkała na stałe...
Niestety nie zwiedziłam każdego zakątka, bo byłam zbyt zmordowana jazdą po Amsterdamie:(,w którym też zostawiałam rower.
Piękna zabudowa, zieleń, woda, kaczuszki, łódki, spokój, cisza, widok na wiatraki... idylla.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Piękna Holandia muszę jeszcze tam wrócić
-
Zdjęcia bardzo ekstra i wcale mnie nie dziwi, że nie udałaś się do "kawowego sklepu" +++++ !
-
chciałbym prosić o małe sprostowanie - Amsterdam pomimo wielkiego znaczenia w Holandii i nadania miana stolicy konstytucją nie pełni oficjalnie tej funkcji, która przypadła w udziale mniejszej nadmorskiej Hadze (Den Haag) - w każdym razie są jakby dwie stolice :)
Amsterdam również bardzo lubię i mam parę ulubionych knajpek niedaleko placu Dam i jedną świetną piwiarnię (też blisko) z moim ulubionym piwem belgijskim (holenderskie mniej lubię)...
:) -
Ciekawa relacja. Bardzo lubię Amsterdam i pokazałaś go od interesującej strony. A ogólnie widzę, że wszystko podrożało do mojej poprzedniej bytności ...
-
Na razie plusik za opis, na zdjęcia przyjdzie czas (mam nadzieję!, musi! bo się ciekawie zapowiada)
-
zobaczę wieczorem - teraz tylko jestem przelotnie... :))